To był początek jesieni, za oknem pogoda iście październikowa, ale nie daliśmy się! Dzięki panującej jesiennej aurze, udało nam się jeszcze bardziej podkreślić klimat, na którym od samego początku Dominice i Tomkowi zależało. Miało być dużo świeczek i światełek, czyli bardzo nastrojowo. Dodatkiem były małe dynie osprayowane na złoto, które dodały jeszcze więcej jesiennego klimatu.

Zdjęcia: Janet Kaczmarek

Miejsce: Pałac Brunów

Previous
Previous

Bajkowa sesja w sadzie

Next
Next

Plenerowy boho ślub Magdy i Krystiana